W czasie naszej podróży po Polsce natrafiłam na tablicę: Drohiczyn.
Od razu skojarzyłam tę nazwę z Danielem Olbrychskim, który spędził tu część dzieciństwa. Zawsze z rozrzewnieniem opowiadał o czasie tu spędzonym. Sielsko i anielsko, tak wygląda naprawdę Drohiczyn, postanowiliśmy zajechać i zwiedzić.
Mieszka tu zaledwie ok.2000 mieszkańców. Jest to miasto w powiecie siemiatyckim, w województwie podlaskim, nad Bugiem. Posiada lokację miejską od 1429 roku.
Co warto zwiedzić ?
Rynek jest odnowiony, szkoda, że króluje beton i kostka. Ale ładnie.
W sumie mało co jest do zwiedzania w tym miejscu. Jest kilka obiektów sakralnych, niedaleko rynku jest pomnik żołnierzy Armii Krajowej. Ale cisza i spokój rekompensuje nam wszystko.
Mieści się tu Wyższe Seminarium Duchowne, szkoła podstawowa oraz liceum ogólnokształcące.
Są tu trzy kościoły katolickie i jedna cerkiew prawosławna Św.Mikołaja. Jest gdzieś również cmentarz żydowski, ale z powodu słabego oznakowania nie umieliśmy go znaleźć.
Z Drohiczynem powiązana jest postać Daniela Olbrychskiego, na jego cześć nazwano miejscowe kino : Daniel.
W miasteczku kręcono filmy : Panny z Wilka, Sanatorium pod klepsydrą , Faustynę , Nad Niemnem i Ojca Mateusza.
Podsumowanie
Nie siedzimy na kanapie, bierzemy wnuki, dzieciaki, albo i sami wyruszamy w trasę, to piękne miasteczko zasługuje na odwiedzenie. Lokalne budownictwo, pozwala nam się przenieść mentalnie w czasie.
Czas poświęcony na zwiedzanie nie jest czasem straconym!
Johanka