Anna Czeplińska -Miłość – Przed użyciem wstrząsnąć – recenzja

0
326

Zakupiłam książkę na popularnym serwisie aukcyjnym za całe 3 złote. Nie przeszkadzały mi nieaktualne pieczęcie biblioteczne, sfatygowanie książki, świadczące o tym, że wiele osób ją przeczytało.

Miłość – przed użyciem wstrząsnąć

Poznajemy główną bohaterkę Olę, która robi karierę jako dziennikarka kobiecego pisma.

Pewnego dnia zostaje wmanewrowana na wywiad do śniadaniówki, tak samo jak Kuba. Ją wrabia szefowa by przy okazji po cichu zareklamować ich czasopismo, a Kuba idzie w zastępstwie za gościa, który nie przyszedł. Kolega Darek mu kolega mówi, by po cichu przy okazji zareklamował szkołę sztuk walki. Temat wywiadu jest o drzewach genealogicznych, o przeszłości. Jedyną kompetentną osobą w tym programie jest pewien profesor historyk i geneolog. Zarówno Ola i Kuba źle wypadają, a Kuba „chlapnął” w telewizji, że w sumie nie zna swojego ojca, kto nim jest.

Bohater Kuba , wychowany przez matkę samotnie, ima się różnych zajęć, jest instruktorem Kung – Fu, ma uprawnienia nurka. Pewnego dnia przychodzi na kurs sztuk walki – grupa kobiet, z których jedna non stop podrywa Kubę, kolega radzi by do pewnego stopnia udawał, że ona mu się podoba, bo babki zrezygnują, a on nie może na to pozwolić sobie finansowo.

W międzyczasie spotyka się z poznaną na wywiadzie Olą, iskrzy między nimi. Kiedy umawiają się na wspólny wyjazd, łączy ich tylko pocałunek. Dzień przed wyjazdem Ola chce przedstawić swego wybranka Patrycji. Okazuje się, kto jest kim. O co chodzi, doczytajcie. Ola zrywa z Kubą. Dlaczego? Doczytajcie.

W międzyczasie Kuba zamyka biznes , bo dostaje podwójnie podniesiony czynsz i wie, że nie da rady działać. Zamyka klub sztuk walki, wraca do matki, która każe mu się ogarnąć i podjąć jakąkolwiek pracę na etacie, jednak po wielu latach decyduje się i w końcu wyjawia mu, kto jest jego ojcem i gdzie mieszka.

Kuba postanawia jechać z kolegą Darkiem na nurkowanie i przy okazji może wstąpi do ojca…Czy tak się stało?

W książce poznajemy historie obu rodzin : Kuby i Oli , jest w tle historia pewnego obrazu, z pewnym napisem, losy pewnego powstańca styczniowego z 1863 roku, losy jego narzeczonej i historia pewnej Natalii która go rannego ukrywała, oba wątki historyczne się splatają z teraźniejszością.

Czy Kuba pozna ojca, co z tego wyniknie? Czy wiadomość o zmarłym przodku Macieju i hasło „Maxime honorem” zburzy spokój, o co chodzi? Doczytajcie.

Czy znajdzie skarb, gdzie on będzie, czy wyprawa w poszukiwaniu skarbu się powiedzie, czy Ola wybaczy Kubie, jak się to zakończy?

W książce występuje pewien jurny baran, który jest skuteczniejszy niż niejeden groźny pies, mieszka w pewnym zamku ze zwariowanym dziadkiem, który nie cierpi obcych. Baran na rozkaz pana atakuje rogami. Do dziadka przyjeżdża nauczycielka Klara, która jest ledwo tolerowana, mimo, że jest jego wnuczką.

Co kryją lochy zamku, czy jest tam skarb? Kim są złoczyńcy, którzy wpadli na trop i jadą odebrać ten skarb, którego szuka Kuba? Jak to się skończy? Czy dobro zwycięży? Co kryje odnaleziona skrzynia?

Powiem wam, z tej książce jest wątek romantyczny, tajemnice rodzinne, trochę historii z czasów powstania styczniowego, ale i powojenne losy na ziemiach odzyskanych.

W powieści poznajemy miłość – jak z bajki. Jednak to nie jest „romansidło”.

Wartka narracja, zmienność wątków, sprawia, że książkę czytamy od deski do deski. Książka ma 383 strony, ale szybko się czyta, nie można się oderwać.

Podsumowanie

Kolejna książka o niebanalnej treści za mną, polecam wam ją Drodzy Sympatycy 50ok.pl.

Zapraszam na kolejne recenzje książek na tej stronie.

Johanka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj