Godej po śląsku z Johanką_ literka d

0
2035

Witom Wos moi Rostomili!

Dzisio wrocom do szrajbowania /pisania / lekcji godki ślonskiyj na wesoło. Jo — Johana -ślonsko dziołcha, dziołszka ( dziewczyna, dziewczynka ) durchś/durch ( ciągle ) dziwuja sie i dziwia ( zachwycam, patrzę ) dziynnie /codziennie/ i durchś /ciągle ) pszaja mojyj godce /kocham moją gwarę /.

Dzisio abo dzisioj łoznacza dziś; dziepiyro abo dziepro ( dopiero) a dycki = zawsze;drapko/drap = szybko; do siela=do teraz, do kupy =razem, wspólnie.

Kej ci ftoś pado: doczkej ino sie obleka = kiedy ktoś ci mówi, poczekaj, tylko się ubiorę.

fot.Johanka, widok z Wieży Piastowskiej w Opolu

Downo /dawno/ nie szrajbowałach ( pisałam), bestóż ( dlatego ) posyłom Wom wirtualnego dziubka ( całusa) abo kusika ( całusa) , bo to je blank to samo ( dokładnie to samo).

Dować dziubka łoznaczo całować, dawać całusa, ale: Ciotka Rita dała pozdrowić ciotka Ana /Ciocia Rita prosiła by pozdrowić Ciocię Anię./

Także dowejcie pozór ( uważajcie)!

A jak jakiś Hanys /żartobliwie Ślązak/ pado /mówi/ : „Dowej pozór na mitag, kiery sie warzy” , to łoznaczo, ze mosz pilnować gotującego się obiadu.

Niy dowej hundowi za dużo futru łoznaczo- że mosz nie dawać za dużo jedzenia psu. Przy okazji- durchfal=rozwolnienie 🙂

Duldać, znaczy pić ,a wyduldać halba = wypić całe pół litra wódki.

Dźwiyrza abo dźwiyrze, to drzwi do keirych (których ) sie klupie ( puka).Dynkmal to nagrobek, pomnik na grobie

Drzizga=drzazga; dugi,dugszy = długi, dłuższy; drajfus= szewskie kopyto, drabiniok= wóz drabiniasty; drynda= stary zdezelowany pojazd.

Zamek Gniew_ drabiniok_fot.Johanka

Słowo klucz: dinks

Dinks to je cosik takiygo jak we kartach joker, łono zastympuje wszystko, jak słowo łonaczyć. np. we kole zepsuł mi sie tyn dinks przy pendalu ( w rowerze zepsuło mi się coś przy pedale).

Inksze ciekawe słowa na d to: durknefel = zatrzask; dylówka -podłoga; dzbonek abo dzboneczek -dzbanek, dzbaneczek; dzierżeć= trzymać, dziobnonć= dziubnąc, skosztować .

Drożnić sie i dzistać

Droźnić sie to dokuczać, przekamarzać.

Karlik nie droźnij hunda ( Karolku, nie dokuczaj psu).

Dzistać ,oznacza puszczać bąki, ale Paula dżistła na kole ( Paula upadła na rowerze) . Jo dzistła na rziyć ( upadłam na pupę ).

fot. Johanka

Ciekawe słowa na d

Du dom, ida do dom, łoznaczo, że ftoś /ktoś/ wraca do domu.

Dziedzina, to wieś, własne gospodarstwo, osada.

Dziecka abo bajtle, to som dzieci, ale Dzieciontko, to podarunek pod choinką od narodzonego Syna Bożego.

Kej oma godo: dyć te dziecka za nieskoro chodzom spać = Kiedy babcia mówi, że przecież te dzieci za późno chodzą spać.

Bajtle lubiom puszczać dracha /latawiec/ i som dociyrne /dociekliwe/; obserwujom tyż dynga/danga na niebie ( tęcza na niebie).\

Dociepnonć ( dorzucić ); dochtor= lekarz .

Kamienica Czynszowa_Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu fot. Johanka

Ale my Ślonzoki, nie dziwoczymy ( wariujemy, popędzamy) nie są my dziwoki ( dziwacy, wariaty) ani dziyndzioły , dziendzioły ( dzięcioły), ale żyjymy blank pomału (żyjemy bez pośpiechu, pomału) jak dziynnie ( codziennie).

Dudlik , to zwany tyż necklik ( kok)_ , fryzura damska, znana na całym Śląsku , jak wszystkie niewiasty spinały tak wosy ( włosy). Dałerwela to loki po trwałej ondulacji, a damulka to tako strojnisia.

Dorta, abo torta, to urodzinowy tort na geburstag (urodziny).

Dombek = chryzantema; dubel =narzuta męska; drobnioki =bilon w portmaneju / portfelu) ; dołza gniazdko elektryczne.

Dran, co łoznaczo?

Dran, to po prostu moja kolej.

Terozki jo przida dran, Francek ! Teraz moja kolej , Franku !

Darymny futer= co oznacza?

Oznacza coś w rodzaju : niepotrzebnie, szkoda zachodu, po zawodach, szkoda fatygi, na próżno.

Darymny futer z tym Alojzym /szkoda czasu na Alojza/

Ftoś je darnymny /beznadziejny/

Zacytuję anagdotę, którą opowiadał pan Krzysztof Respondek:

Kiedyś Kabaret Rak śpiewał piosenkę : leża na dece koło mie Dorka = leżę na kocu, koło mnie Dorota. Za kulisy po koncercie – przyszedł taki pan w Poznaniu i pyta: jaka piękna ta piosenka, ale ja nie rozumiem, co to jest ten miedorek :)

Prać w dekiel, dekować, deklik?

Jak Ślonzok ci powie: piere ci w dekiel/pizło ci w dekiel ! To łoznaczo, że chyba zwariowałeś.

Sam dekiel to wieko albo pokrywa. Ale deklik w krauzie oznaczo zakrętka od słoika…

Na koniec coś ze złych mocy: diosecki, to diabelski ; diasek=diabeł diosi =diabli.

Do diaska !=do diabła.

Gliwice_słynna rzeżba_fot. Johanka

Mom nadzieja, żeście coś erbli /załapali/ z naszyj godki, jak tak, to sie ciesza w pierony.

Do nastympnygo felietonu.

Johanka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj