Witejcie moi rostomili, dzisiej kolejny felieton połonczony z nauką godki śląskiej.
Napisza ło literkach c i ć, to co jeszcze żech nie obgodała. Ale nie wszystko sie zmieści, to reszta potym.
Pierwsze co mi sie kojarzy jest ciepać sie ( rzucać się , mieć pretensje) np przykład : jeronie co sie ciepiesz Erna, dyć nić złego żech nie pedziała ) ; Hanek, ciepnij ta bala ( Janku rzuć piłkę ).
Inksze skojarzynie to cicik, to coś puszystego, kłębuszek czegoś np. mlecz dmuchawiec, ale też futerko kota, bo u nos cicik to kotek, albo ukochana osoba.:)
Kiedyś boł we Radio Katowice konkurs, pytanie dlo słuchaczy boło: MO TO KOT…?
No, żodyn nie odgodł, bo to ino prowdziwy Ślązok wie?: CICIK.

Łodnośnie zwierzont , to chrobok to robak; ciamble to wróble ; ciga -koza; cilip=wróbel ; cipka, cipeczka=kura,kurka.

Cangi to som obcęgi, a canpasta =pasta do zymbów, colsztok= miara taka składana . Ciyngiem , za jednym razem, ciągle.
Ciong stond= idź stąd „spadaj”. Ciongnie łod dźwierzy ( wieje od drzwi).
Capnonć=złapać ; charnonć=ugryźć;chyrczeć = chrapać; chartoń = gardło, przełyk, krtań; ckliwić = tęsknić; ciorać sie =brudzić.
Chazuka, hazuczka=koszulka, rodzaj sukieneczki dla bajtla ( dziecka).
Cedzitko-sitko,chłabinka = patyczek, gałązka, pręcik; ciaplyta =błoto.
Chopionka – kobieta ubrana po chłopsku, w ludowym stroju na Śląsku.
Cmyntorz, smyntorz, ale tyż kerchow = cmentarz.
Ciotka to u nos ciocia. Cima, ćma= ciemno . ćma jak pieron! ( jest b.ciemno).Chimek to u nos Joachim, a Cila,Cyja to Cecylia.
Słów na te literki, co żech nie obgodała mi dzisio chybło ( zabrakło) , cosik ( coś ) mi godo, że musza już kończyć i czas coby ( żeby ) kończyć.:)
Mom nadzieja, że cołki (cały ) czas coście to czytali nie boł stracony i nieco żeście erbli ( załapali ) z naszyj godki, a czasym cufalym ( przez przypadek)
Johanka
[…] Godej po śląsku z Johanką _czynść ło literkach c i ć […]