Kiedy jechałam południem Polski, z moim kochanym małżonkiem w roli kierowcy, zwiedzałam wszelkie drewniane budowle sakralna, umiejscowione w „Szlaku Architektury Drewnianej” jakie były po drodze. Jedną z perełek była Męcina i Kościół Świętego Antoniego.
Parę słów o wsi
„Męcina – wieś w Polsce, położona w województwie małopolskim, w powiecie limanowskim, w gminie Limanowa[4][5].
W latach 1954–1972 wieś należała i była siedzibą władz gromady Męcina. W latach 1975–1998 wieś administracyjnie należała do województwa nowosądeckiego.”
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Męcina
Położenie
„Męcina leży u podnóży Pasma Łososińskiego i grzbietu Litacza[6], w środkowym biegu potoku Smolnik (dopływu Dunajca), przy drodze powiatowej Limanowa – Chełmiec[7].
Szlak żółty prowadzi do grzbietu Pasma Łososińskiego (na Jaworz).”
źródło :https://pl.wikipedia.org/wiki/Męcina#Położenie
Historia
„Najstarsze ślady działalności człowieka na tym terenie udokumentowane są pomiędzy Męciną i Pisarzową. Wykopaliska archeologiczne ujawniły tu cmentarzyska urnowe z czasów kultury łużyckiej, która na ziemiach polskiej trwała w okresie 1300–400 r. p.n.e.[6]
Pierwsze wzmianki o wsi rycerskiej Męcina pochodzą ze świętopietrza z 1326 i dotyczą miejscowej parafii[7].
Pod koniec XVI w. Męcina dzieliła się na Niżną i Wyżną, rządziły tu rody szlacheckie Krzeszów i Marcinkowskich. W połowie XVI w. dziedzic Męciny Sebastian Krzesz popadł w spór z miejscowym proboszczem, który rychło przemienił się w otwarty konflikt[8]. Zwycięsko z tej batalii wyszedł Krzesz, który ostatecznie wygnał księdza, zagarnął jego majątek, poniszczył księgi parafialne, a na miejsce kazał sprowadzić dwóch kaznodziejów braci polskich. W świątyni zamiast ołtarzy ustawiono zwykły drewniany krzyż[6]. W okresie reformacji kościół służył miejscowemu zborowi braci polskich.
Dopiero w 1605 r. na miejsce przybył nowy ksiądz katolicki, który swoją posługę musiał rozpocząć od remontu kościoła, w czym pomógł finansowo kolejny dziedzic z rodu Krzeszów – Stanisław, który nawrócił się na katolicyzm[6].
W XIX w. proboszczem w Męcinie był ksiądz Wincenty Wąsikiewicz, badacz kultury ludowej, autor książek i opracowań ludoznawczych. W tym okresie w Męcinie było kilka dworków szlacheckich i folwarków. W Męcinie Dolnej na dworze zwanym „Białym” (dziś teren naprzeciw szkoły) w XIX w. gospodarowała rodzina Gostkowskich, natomiast blisko Kłodnego był dwór zwany „Bobrówką” (dziś pozostały po nim 2 niewielkie spichlerzyki). W Męcinie Górnej był w XIX w. dwór zwany „Dębiną” (ok. 1 km od kościoła, w górę wsi, po prawej stronie drogi do Pisarzowej), w którym również gospodarzyła inna gałąź rodziny Gostkowskich.
Po wojnie Męcina zasłynęła w całym kraju i poza jego granicami dzięki wytwórni kijów hokejowych Bronisława Smolenia. Bronisław Smoleń był inicjatorem budowy szkoły w Męcinie i wielu innych akcji społecznych. Na ścianie szkoły znajduje się tablica poświęcona jego osobie, odsłonięta 1 września 1997 r[9].”
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Męcina#Historia
Zabytki – Kościół Świętego Antoniego
„Obiekt wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa małopolskiego[10].
- Kościół parafialny pw. św. Antoniego, otoczenie, drzewostan.
Kościół pochodzi z końca XVII wieku, drewniany, budowany na zrąb, z wieżą konstrukcji słupowej. Wewnątrz zachowała się belka tęczowa z barokowym krucyfiksem, chór muzyczny o wykroju i profilach barokowych. Pod ołtarzem znajduje się kamienna krypta grobowa dziedziców Męciny oraz miejscowych proboszczów. W kruchcie wisi obraz św. Jana Kantego oraz figura św. Jana Nepomucena z 1740 r[6][11].”
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Męcina#Zabytki
Kościół Św. Antoniego w Męcinie
„Kościół św. Antoniego w Męcinie – zabytkowa[1] drewniana świątynia rzymskokatolicka, wzniesiona w końcu XVII wieku dla parafii w miejscowości Męcina w gminie Limanowa. Obiekt znajduje się na Małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej.”
źródło : https://pl.wikipedia.org/wiki/Kościół_św._Antoniego_w_Męcinie
Historia Kościoła
„W miejscu, gdzie dziś stoi zabytkowy kościółek św. Antoniego w Męcinie, istniała już wcześniej świątynia, również drewniana. Wymieniona jest już w świętopietrzu z 1325[2]. Wspomina o niej również Jan Długosz w swoim dziele Liber Beneficjorum[3]. W okresie reformacji służyła miejscowemu zborowi braci polskich, a następnie od 1605 ponownie wyznawcom kościoła rzymskokatolickiego. Została zburzona w 1685[2].
W tym samym roku postawiono nowy kościół, wykonany z drewna, według zasad konstrukcji zrębowej. W XVIII wieku dobudowano od strony południowej niewielką kaplicę boczną. W 1888 wnętrze ozdobiono ornamentalną i figuralną polichromią, która została odnowiona w 1982[3][2].
Po konsekrowaniu nowego kościoła w 2006, obecnie zabytkowa świątynia pełni funkcję kościoła pomocniczego[4].”
źródło” https://pl.wikipedia.org/wiki/Kościół_św._Antoniego_w_Męcinie#Historia
Architektura
„Kościół św. Antoniego wzniesiony jest z drewna według zasad konstrukcji zrębowej[2] i oszalowany[3]. Jest świątynią jednonawową, z węższym prezbiterium zamkniętym trójboczną absydą[2]. Od południa dobudowana jest niewielka kaplica boczna, a od północy zakrystia. Nad całością dominuje kwadratowa wieża z dzwonnicą, w której przyziemiu umieszczona jest kruchta z wejściem głównym[3].
Dach kościoła pokryty jest ocynkowaną blachą. Świątynię otacza kamienny mur, wzniesiony w 1782[3].”
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kościół_św._Antoniego_w_Męcinie#Architektura
Wnętrze
„Wnętrze kościoła przykrywa strop płaski.
Polichromia
Barwna polichromia, zdobiąca wnętrze kościoła, wykonana została w 1888 i odnowiona w 1982. Ściany zdobią motywy ornamentalne (ukośna kratka z rozetkami i motywami roślinnymi), a stropy – figuralne[3][5]:
- Trójca Święta – w prezbiterium
- Matka Boża Niepokalanie Poczęta – w nawie
- Ofiarowanie Pana Jezusa w Świątyni – w kruchcie
- Modlitwa Chrystusa w Ogrojcu – w kaplicy bocznej.
Ołtarze
Ołtarz głównyskłada się z mensy i dekoracyjnej nadstawy. Pośrodku antepedium mieści się malowany na płótnie monogram Chrystusa – IHS. W części centralnej umieszczono obraz Pan Jezus Cierpiący namalowany na płótnie i naciągnięty na deskę. Obraz namalowany został w latach 1697-1698, a do Męciny zakupił go ówczesny proboszcz w 1715. Na zasuwie umieszczony jest obraz Opłakiwanie Chrystusa, ufundowany przez parafianina w 1920[3].Ołtarze bocznebarokowe
- Ołtarz Matki Bożej Różańcowej – z obrazem sprowadzonym przez miejscowe Bractwo Różańcowe z Wiednia w 1867. Za obrazem w niewielkiej niszy umieszczony jest posąg Matki Bożej Niepokalanej[5][3].
- Ołtarz św. Antoniego Opata – z obrazem Modlitwa św. Antoniego, namalowanym ok. 1700[5].
- Ołtarz Serca Pana Jezusa – barokowo-rokokowy. Znajduje się w nim obraz przedstawiający objawienie wizerunku Serca Jezusa św. Małgorzacie Alacogue. Po bokach znajdują się barokowe figury św. Ignacego Loyoli i św. Jakuba Apostoła[3].”
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kościół_św._Antoniego_w_Męcinie#Wnętrze
Wyposażenie
„Większość elementów wyposażenia kościoła ma wyraźne cechy stylu barokowego.
- ambona – wykonana w 1740, drewniana, barokowa, z niewielkimi elementami w stylu rokoko. Zdobią ją wizerunki czterech Ewangelistów. W środkowej części znajdują się pozorne drzwi z kapitelami z liści akantu. Na tych drzwiach widnieje wizerunek Chrystusa Dobrego Pasterza[3].
- chór muzyczny z 1895 – neorenesansowy[3][4].
- rzeźbiona drewniana chrzcielnica z 1608. Nadano jej kształt kielicha[4][3].
- konfesjonały – późnobarokowe i renesansowe, z 1740[3][4].
- dzwon z 1711, wykonany przez gdańskiego ludwisarza Absaloma Wittwercka[3][4].
- rzeźba Jana Nepomucena z połowy XVIII wieku[3].
- cenne obrazy[3]:
- Ecce Homo z XVII w.
- Chrystus i Apostołowie – XVIII w.
- obraz dwustronny: Anna Samotrzeć i Święty Wojciech z XVI w.
- Święty Jan Kanty z XVII w.
- Święty Stanisław Kostka z 1715.
- gotycki krucyfiks z XV wieku[3][4].
- stacje Drogi Krzyżowej z 1875[4].”
źródło :https://pl.wikipedia.org/wiki/Kościół_św._Antoniego_w_Męcinie#Wyposażenie
Podsumowanie
Gdyby nie to, że jechałam tamtędy, bez planu, nie zobaczyłabym tych perełek architektury , które są już tak rzadkie w Polsce.
Zapraszam na południe Polski by zobaczyć to na własne oczy, naprawdę warto.
Johanka