Kupiłam niedawno tę książkę na popularnym serwisie aukcyjnym, myślałam, że będzie to romansidło w polskim wydaniu, a jednak bardzo sie pomyliłam. To powieść o życiu, o tym co jest ważne, dlaczego nie warto tracić czasu na drobiazgi i doceniać, co się ma, czasem ryzykując złamanie serca.
Dzień Kobiet
Co roku trzy pokolenia kobiet spotykają się w święto 8 marca , by porozmawiać o życiu, o dokonanych wyborach, o miłościach, niekoniecznie w małżeństwie, czasem przed czy po, a niekiedy w trakcie. Omawiają swoje błędy.
Opowieść obejmuje losy wnuczki Izabelli, zwanej Bellą, która ma tajemnice z przeszłości, spotyka miłość swego życia, ale los ma wobec niej swoje plany. Jak to się zakończy, czy mężczyzna pogodzi się z zerwaniem, czy pozna jego przyczynę? Jak zareaguje?
Jej matka Agnieszka, obecnie bizneswoman opuściła swego męża, który wydawał się jej nijaki, zaczęła „szukać siebie”, rozwinęła firmę, ale kosztem przebywania z córką Izabellą, która daremnie wielokrotnie czekała na nią w przedszkolu na akademii, czy występie, ale ona nie przyszła. Cecylia czyli babcia zastępowała jej matkę w tym czasie.
Po latach, kiedy Agnieszka jest już dojrzalsza, patrzy przychylniej na męża, który nadal ją kocha, ale nie chce z nią być. Agnieszka żałuje że opuściła męża, ale mosty zostały zburzone.
Cecylia za młodu przeżyła w Paryżu swą miłość. Była baletnicą, występowała tam, poznała mężczyznę z dobrej rodziny, niestety on był zaręczony z Laurą, córką bogatego przedsiębiorcy. Małżeństwo i fuzja firm miała uratować bankructwo rodziców Hugona. Jak to się skończyło – musicie doczytać.
Co zmieni pewien list do Cecylii?
Musicie szukać rozwiązań w lekturze książki.
Podsumowanie
Powiem, że to bardzo mądra książka, wiele ciekawych spostrzeżeń, wiele jest o uczuciach i stanie duszy. No i momentami są wzruszające do łez sceny, gdzie są potrzebne chusteczki.
Polecam niebanalną powieść pani Gabrieli Gargaś, ta zachęciła mnie i na pewno sięgnę po kolejną jej autorstwa i oczywiście opiszę na stronie.
Johanka