Kolejny raz nabyłam książkę Barbary Delinsky na popularnym serwisie aukcyjnym. Jak zawsze wspominam pisząc o jej powieściach, nazwisko autorki gwarantuje wartościową lekturę i zaiste tak było w przypadku „Punktu zwrotnego”.
Punkt zwrotny
Czwórka pediatrów prowadzi praktykę w małym mieście. Szefowa : Paige, wspólnicy : Annie, Peter, Mara.
Paige jest panną, Annie ma męża Bena, znanego karykaturzystę , Peter jest kawalerem, a Mara , samotna rozwódka jest w trakcie adopcji dziewczynki z Indii.
Całym miasteczkiem wstrząsa wiadomość o śmierci Mary. Wszystko wskazuje na samobójstwo, jak i co, doczytajcie. Co musiało się stać, że Mara targa się na własne życie, przecież ma wkrótce stać się matką ?
Po śmierci Mary wszystko się komplikuje, wychodzą tajemnice lekarki, jej związki, wychodzą tajemnice Petera, które prowadzą go na manowce. A niespodziewanie małżeństwo Annie zaczyna się sypać. Jak to się skończy? Co z dzieckiem, jakie miała adoptować Mara?
Wielką rolę w całej akcji pełni nowy dyrektor lokalnej szkoły z internatem Noel, który wyprowadza szkołę na prostą, porządkuje jej finanse i podnosi poziom dyscypliny. I od pierwszego wejrzenia podoba mu się Paige, która jednocześnie w ramach wolontariatu prowadzi drużynę biegaczek złożoną z uczennic szkoły. Czy pełna obaw i z trudną przeszłością związaną z rodzicami Paige jest gotowa na związek?
Jaką rolę odegra telefon z pewnych linii lotniczych?
Jaka katastrofa zdarzy się w miasteczku i kto za nią odpowie? Kto będzie swoistym rzecznikiem ofiar?
Kto okaże się kobietą życia Petera po tragedii ? (Peter kochał skrycie Marę, ale nie afiszowali się z romansem) – będziecie zaskoczeni tym wątkiem.
Jak skończy się sprawa pewnej skompromitowanej nastolatki i jej oskarżeniami wobec jednego z lekarzy?
Naprawdę akcja jak w podróży kolejką górską. Emocje sięgają zenitu. Książka jest gruba, ma 447 stron.
Serdecznie polecam!



Kim jest autorka?
Barbara Delinsky jest amerykańską pisarką i autorką romansów. Prawie dwadzieścia z nich trafiło na listę bestsellerów New York Times`a. Książki pani Delinsky przetłumaczono na 25 języków.
Pisała też pod pseudonimem :Bonnie Drake lub Billie Douglass.
Studiowała ona psychologię na Uniwersytecie Tufts oraz socjologię na Boston College.
Pracowała również jako fotografka i reporterka gazety Belont Harlald – zna codzienne życie, problemy i tragedie ludzkie z pierwszej ręki.
To widać właśnie w jej twórczości, tę wielką wiedzę o emocjach i problemach uczuciowych, przez co jej książki trafiają prosto do naszych serc.
Kiedy dotknęła ją własna walka o życie – z rakiem piersi opisała ją w książce „Uplift: Secrets from the Sisterhood of Breast Cancer Survivors” .
Dała nadzieję wielu tysiącom chorych, wspierając kobiety, pokazując, że walka niekoniecznie musi się skończyć źle.
Podsumowanie
Polecam Wam kolejną powieść Barbary Delinsky , która mnie zachwyciła i zapewniam, że czas poświęcony na czytanie nie będzie zmarnowanym.
Jesień, zima i każda inna pora roku jest dobra na czytanie powieści Barbary Delinsky , niebanalnych, z wartką akcją i piękną narracją Autorki.
Johanka