W niebie na agrafce -Iwona Grodzka -Górnik-recenzja

0
547

Jak wiecie, często kupuję używane książki na popularnym serwisie aukcyjnym , bowiem wielokrotnie udało mi się zdobyć perełeczki, książki, które zapadły mi w pamięć.

Jedną z takich książek jest W niebie na agrafce autorstwa Iwony Grodzkiej- Górnik, wydanej w wydawnictwie Świat Książki. Ma 448 stron, ale mnie nigdy nie przerażają grube książki. Wiele z nich warto przeczytać .

Kim jest Autorka książki

Zawsze, jak nie znam autorki, staram się nieco o niej dowiedzieć. I znowu zaskoczenie, niedawno recenzowałam książki Pani Magdaleny Kawki, mój rocznik- 1971 i …niespodzianka, pani Iwona Grodzka Górnik jest również z mojego rocznika.

Jej młodość to dorastanie w Szczecinie, od kilkunastu lat mieszka jednak w Warszawie. Tak, mówi się w Warszawie, ale tak naprawdę pod Warszawą w Pieńkowie.

Jest zamężna, ma dwoje dzieci :syna, który jak sama mówi jest genetycznie obciążony piłką nożną oraz córkę – taką małą artystkę i „mądralę”.

Przeczytałam też , że ma psa, spaniela i… jakieś 500 m do Wisły.

Zawodowo, podobnie jak bohaterka książki spełnia się w bankowości, ale woli spełniać się w pisaniu.W niebie na agrafce” to jej debiut pisarski, niestety nie znalazłam innych jej książek.

W niebie na agrafce

Nie sądź książki po okładce, mówią . Nie jest to prawda, akurat tu romantyczna, piękna okładka i treść są spójne. Tajemniczość, piękno, prawdziwa kobieca natura.

Jak przeczytałam na okładce, główna bohaterka książki ma 28 lat, pracuje w banku i samotnie wychowuje 4 letniego synka. Jej zamiłowaniem jest malarstwo, jednakże jej ojciec stara się wybić jej to z głowy, odradzał jej po maturze wstąpienia na ASP, miała mieć tzw. solidny zawód.

Życie się pięknie toczy, ale jak to w życiu wszystko pryska jak bańka mydlana, cały świat się zatrzymuje, a bohaterka jest w samym centrum wydarzeń, w których nikt by nie chciał być. Przychodzą ciężkie chwile.

Przeprowadzka, śmierć krewnej i przyjaciółki, a potem niespodziewane wieści o swym pochodzeniu.

Szok . Nagle dowiaduje się że jej ojciec to nie ojciec ale ojczym. Domyśla się, że swój talenty artystyczny odziedziczyła po prawdziwym tacie, o którym nic nie wie, tyle że przepadł bez wieści.

Spotyka się z przyjacielem prawdziwego ojca, który daje jej jego dwa listy… Jej poukładany świat się wali…

Tropy wiodą do Włoch, gdzie Zuzanna trafia na szajkę fałszerzy obrazów, a przy okazji poznaje swoją wielką miłość.

Zagubiona, rozczarowana jedzie szukać tam korzeni. Jak to się skończy musicie doczytać.

Styl pisarki jest bardzo przyjemny. Czyta się lekko i z łatwością. Podobnie pisze Elizabeth Adler.

Wspaniale prowadzone dialogi i rozmyślania bohaterki bardzo nas do niej zbliżają. To my razem z nią szukamy swego miejsca w życiu.

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Zuzanna jest postacią fikcyjną, tak się z nią zżyłam, że uważam ją za postać realną.

Polecam Wam tę książkę.

Podsumowanie

Zbliżają się jesienne wieczory, lektura debiutanckiej powieści pani Iwony Grodzkiej Górnik ” W niebie na agrafce”

nie będzie czasem straconym.

Chcecie oderwać się od jesiennych mgieł, deszczy chłodów i słot- to polecam ze szczerego serca!

Johanka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj