Gliwicka palmiarnia – niezwykła i egzotyczna podróż
Zima cię dołuje? Nie masz na nic ochoty? Przenieś się do polskich „ciepłych krajów”. Namiastką ich wspaniała Palmiarnia w Gliwicach.
U wejścia do obiektu, palmiarni strzegą dwa lwy.
W budynku znajdujemy wiele zabytkowych , dużych i małych, a jednocześnie egzotycznych roślin. Jest nawet małe oczko wodne z piraniami! Serio!
Są ławki, można usiąść i odpocząć, poczuć się jak w dżungli gdzieś na bezludnej wyspie.
Nic, tylko założyć okulary słoneczne, zamknąć oczy i poczuć się jak prawdziwy turysta!
Seniorzy, emeryci mają tu zniżki, tani wypoczynek – o tak!
Piękno roślin i oszałamiająca woń kwiatów i rosnących „na naszych oczach” owoców – niebanalne miejsce na randkę i nie tylko, w każdym wieku!
Młode pary robią tu sobie pamiątkowe zdjęcia, za zgodą dyrekcji palmiarni.
Na zdjęciu poniżej widzimy co, czego już nie ma. Kiedyś ,jeszcze przed II wojną światową były tu nenufary, ale w czasie wojny szklane ściany uległy uszkodzeniu i po prostu one zamarzły, nigdy niż nie odbudowano takich okazów!
Przed samą palmiarnią jest park, po którym można spacerować, można zabrać dwa kółka i pojeździć!
Jeśli nie masz pomysłu na tanie wczasy, albo zwyczajnie w świecie nie stać cię na wycieczki do ciepłych krajów- odwiedź Palmiarnię , poczujesz zew dzikiej przyrody i odpoczniesz przy okazji.
Polecam
Johanka