Kiedy w maju 2022 jechałam do koleżanki na Mazowsze, postanowiłam zahaczyć o Kielce, gdzie nigdy nie byłam.
Opisywałam Wam, drodzy Sympatycy 50ok.pl Muzeum Zabaw i Zabawek w Kielcach, gdzie za całe 20 zł odbyłam sentymentalną podróż w czasie do mego dzieciństwa, które oględnie mówiąc, było dawno.
Pomnik Henryka Sienkiewicza w Kielcach
Kiedy przechodziłam koło pomnika , z drodze do Muzeum Zabawek, zauważyłam najpierw wysoką kolumnę i postać mężczyzny. Okazuje się , że pomnik stoi tam od 25 czerwca 2010 roku.
Postać Henryka Sienkiewicza siedzi na cokole, jednakże , co jest dla mnie osobiście dziwne – nazwisko naszego wybitnego pisarza-noblisty ( 1905 r.) umieszczono z tyłu, a z przodu natomiast tytuł jego wybitnego dzieła „Quo Vadis”.
Z lokalnej historii doczytałam, że wiele razy zdarza się , że obcokrajowcy zwiedzający Kielce, pytają przewodników lub przechodniów, kim był Quo Vadis? Dlatego doszło do uzupełnienia napisów, na pomniku kilka miesięcy od jego oddania w listopadzie 2010 pojawił się napis” Henrykowi Sienkiewiczowi – kielczanie.






Pomnik jest duży i sprawia wrażenie monumentalnego, kolumna pod którą siedzi pisarz, przedstawiony przez autora w rozwianym płaszczu, trzymając na kolanach arkusz, który jak doczytałam ma symbolizować Nagrodę Nobla.
Postać pisarza został odlana z brązu, a dół pomnika, to przykład świetnie wykorzystanego lokalnego bogactwa- marmuru świętokrzyskiego.
Kolumna , w stylu korynckim wyszła spod rąk pana Piotra Pietrusińskiego, a całe otoczenie wokół zaprojektował znany architekt Artur Hajdorowicz.
Autorem pomnika – wybitnego dzieła- jest profesor Gustaw Zemła, tak, o ile dobrze kojarzę ten sam artysta zaprojektował Pomnik Powstańców Śląskich w Katowicach – ten, który wszyscy znamy jako symbol Katowic, oprócz Spodka.





Całość i kolumna i postać – sprawia duże wrażenie. Ale to trzeba widzieć. Zatem, wiecie – kierunek Kielce!
Podsumowanie
Kielce są piękne, mam przygotowane materiały i zdjęcia na felietony, które będę od czasu do czasu zamieszczać , jak również z okolic.
Warto podróżować, powiedzmy częściowo bez planu by zobaczyć takie piękne miejsca.
Johanka