Zamość – historia, sztuka i piękno w jednym miejscu

0
1127

Kolejnym etapem mojej wielkiej wyprawy po Polsce wschodniej był Zamość. Wiodły mnie tu również sentymenty rodzinne, albowiem mój tata odbywał służbę wojskową w jednostce wojskowej w Zamościu – jako mechanik samolotowy. Jak tata zawsze żartował : pilot „oblatywacz” dookoła samolotu.

Parę słów o historii miasta

Zamość zachwycił mnie od pierwszych chwil. Pierwsze co mnie uderzyło: cisza, spokój, piękno zabytkowego miasta.

Kanclerz wielki koronny Jan Zamojski w 1578 roku z żoną mieszkał w zamku w Skokówce, który okazał się z biegiem czasu za mały na jego potrzeby, Stąd narodził się pomysł wybudowana większej rezydencji.

Jak to bywa z planami, pomysł wybudowania rezydencji godnej kanclerza rozrósł się do projektu wybudowania…miasta. Była to rzadkość w ówczesnej Europie, ale Jan Zamojski inspirowany włoską architekturą polecił w 1580 roku -architektowi z Włoch Bernardo Morando projekt budowy miasta. Samo miasto w założeniu miało być piękne, funkcjonalne i bezpieczne. I tak się stało, mało tego, łączyło harmonijnie życie naukowe, kulturalne, gospodarcze i religijne.  

Twierdza Zamość i ścieżka na wałach obronnych

Zaparkowaliśmy na wielkim parkingu, z którego widzieliśmy twierdzę w Zamościu. Jest ona imponująca. Trochę nam przeszkadzał remont miasta, ale tylko trochę, przecież w końcu kiedyś trzeba go zrobić.

Niedaleko twierdzy jest taka ścieżka nad dawnymi wałami obronnymi, z makietą walów, można zwiedzać i podziwiać Zamość z innej perspektywy, obok jest imponujący kościół i siedziba,gdzie ćwiczy orkiestra symfoniczna .

Historyczny Zamość nie zapomina o kształceniu młodych muzyków

Kultura w Zamościu na najwyższym poziomie, jest tu Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia, gdzie młodzi muzycy trenują by stać się najlepszymi z najlepszych. Wiecie, że pracowałam 10 lat w szkole muzycznej, więc musiałam to opisać.

Pamięć o historii na pierwszym miejscu

Należy podkreślić, że w Zamościu znajdziecie wiele pomników dla bohaterów i ofiar II wojny światowej, wszechobecny patriotyzm jest widoczny na każdym kroku. Pamięć historyczna jest pielęgnowana.

Stare Miasto w Zamościu

Wiele bym mogła napisać o tych rynku i tych kamienicach,. starannie odrestaurowanych, pomalowanych na żywe kolory, jednakże żadne słowa nie są w stanie opowiedzieć i opisać ich piękna. Tu po prostu trzeba koniecznie przyjechać, by się przekonać na własne oczy. Nawet fotografie nie oddają w pełni wyjątkowości zamojskiego rynku.

Trzeba wiedzieć, że w 1992 roku Stare Miasto zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO, dołączając tym samym do najcenniejszych cudów architektonicznych świata.

Zabytkowy ratusz

Kolory żółty i czerwony to kolory flagi miasta Zamość. Natrafiliśmy na interesującą ekspozycję złożoną ze starych rowerów, pomalowanych na te kolory.

Zabytkowy ratusz jest symbolem miasta. Zbudowany w stylu manierystyczno-barokowym został wzniesiony w XVI wieku, jednakże obecna forma została mu nadana w wieku XVIII. Jest w nim wieża zegarowa o wysokości 52 metrów! Z dwóch stron wznoszą się szerokie, monumentalne, wachlarzowate schody.

Ratusz jest siedzibą Urzędu Miasta Zamość, a także Straży Miejskiej oraz Zamojskiego Centrum Informacji Turystycznej. Odnajdziemy tu również Galerię Fotografii Ratusz . W podziemiach ratusza znajduje się podziemna trasa turystyczna. Muszę tu wrócić .

W czasie letnim o 12 podobnie jak w Krakowie, odgrywany jest zamojski hejnał , ale tylko na trzy strony świata, gdyż jak głosi legenda, założyciel miasta hetman Jan Zamojski zakazał grać w kierunku wspomnianego przez ze mnie Krakowa.

Niespodzianki architektoniczne

Aleja sław w Zamościu

Aleja Sław na zamojskim starym mieście upamiętnia osoby zasłużone dla kultury miasta i znanych artystów z różnych branż. Płytki są wykonane z brązu o wymiarach 40cm x 40 cm. Kapituła decyduje jakie osoby będą zajmować tu miejsce. Aleja powstała pod honorowym patronatem Prezydenta Miasta Zamość. Od roku 2008 uzupełniana jest sukcesywnie, przewidziana na 30 tablic. Na pomysł powstania wpadła Pani Teresa Madej, a sznyt artystyczny nadał im rzeźbiarz Bartłomiej Sęczawa. Podobne tablice, ale w formie gwiazd znajdziemy w Opolu .

Krasnal – podobny jak we Wrocławiu

Krasnal nosi imię Batiaryga. Jest bohaterem 6 tomu Księgi Roztoczańskich Krasnali , autorstwa Lusi Ogińskiej. Szósty tom opowiadam nam o bohaterstwie Orląt Lwowskich w 1918 roku .Książka jest poświęcona pamięci mordów na Polakach w 1943 roku i wypędzenia ich z kresów w 1946 roku. Ten skrzat jest wyśnionym skrzatem, który jest świadkiem obrony Lwowa i jego losów. Wraz z wypędzonymi przyjaciółmi właśnie w 1946 roku wyrusza w nieznaną drogę najpierw na zachód naszego kraju , ostatecznie zamieszkuje w Zamościu.

Kotwica w Zamościu

Widoczna na fotografii powyżej kotwica waży jedyne 7 ton!

Jest umiejscowiona na Rynku Solnym. Pływała kiedyś na statku Ziemia Zamojska, nad którym patronat sprawowało miasta Zamość – przez 28 lat aż do roku 1984 roku. Na tym statku widniał herb Hetmańskiego Grodu. Kotwica stała się darem dla miasta od Polskiej Żeglugi Morskiej ze Szczecina. Uroczyście odsłonięta 7 czerwca 2013 roku.

Pomnik ku czci ofiar masowej wysyłki dzieci z Zamojszczyzny i ofiar II wojny światowej wzrusza, zasmuca i skłania do refleksji.

Dawna Synagoga i wystawa

W tym mieście jak w wielu miejscach w Polsce, są ślady mieszkających tu kiedyś osób narodowości żydowskiej. Tu pamięta się o nich, o ofiarach Holocaustu. Widziałam dawną synagogę i wystawę okolicznościową poświęconą ich pamięci.

Zamojski „Central Park”

Po zwiedzaniu, przechodząc przez korytarz w danych murach obronnych znaleźliśmy się w zacisznym parku, z fontanną, kumkającymi żabami, starymi drzewami, usiedliśmy w tym zacisznym miejscu odpoczęliśmy , a następnie wróciliśmy do samochodu z żalem zostawiając za sobą piękny Zamość.

Przebywając w tym miejscu miałam skojarzenie że jestem w Central Parku w Nowym Jorku, w środku miasta taka oaza zieleni!

Hrabia Jan Zamojski, wszędzie widać jego ślady, a pamięć trwa

W jednym z korytarzy wiodących z zamojskich” sukiennic” dostrzegłam wystawę poświęconą Hrabiemu Zamojskiemu. Jest osoba bardzo poważaną , choć już dawno nie żyje. Jednakże jego dbałość o miasto była znana. Wiadomo jakie były okoliczności historyczne po wojnie, jednakże jest on upamiętniony.

Pomnik hetmana Zamojskiego w Zamościu

Inne ciekawe miejsca w Zamościu to między innymi Liceum Ogólnokształcące im. Hetmana Zamojskiego, przed szkołą imponująca rzeźba Hetmana na koniu. Monumentalny pomnik powstał dzięki projektowi profesora ASP w Krakowie Mariana Koniecznego ,pamiętacie- tego znanego twórcy Pomnika Bohaterów Warszawy.

Pomnik został odsłonięty 17 września 2005 roku, w 400 rocznicę śmierci Jana Zamojskiego .Jego wysokość to 10 m, a ja czułam się przy nim jak mróweczka. Tablica na cześć Pana prof. Koniecznego jest w Alei Sław na zamojskim rynku, jest jej zdjęcie wyżej.

Humorystyczne ciekawostka z miasta -podróż w kapsule czasu.

Idąc po zwiedzeniu miasta w kierunku parkingu potrzebowałam skorzystać z toalety, jak na życzenie ujrzeliśmy toaletę miejską. Nie spodziewałam się, że wchodząc do tego przybytku odbędę podróż w czasie, za jedyne 2 zł 🙂

Lata 60-te a może 70-te i rozczulający mnie do łez „haczyk” w kabinie – przeniosły mnie do głębokiego PRL. Nawet pani obsługująca w kultowym nylonowym fartuchu pasowała do tych czasów. Było czyściutko, świeżo i zadbanie, ale infrastruktura – sami zobaczcie, aż łza się w oku kręci.

Podsumowanie

Jak wiecie, zawsze w podsumowaniu piszę, że należy się ruszać z kanapy, ale w przypadku Zamościa napiszę, że nie trzeba ruszać – trzeba wręcz „gnać” z kanapy by obejrzeć to piękne miasto. Byłam w wielu miejscach, w Krakowie, Warszawie , Wrocławiu, jednakże takiej wspaniałej atmosfery i spokoju jak tu, nigdzie nie zaznałam.

Piękno kamienic, miasta pozostało głęboko we mnie i nawet felieton nie jest w stanie opisać moich doznań estetycznych i przeżyć.

Koniecznie bierzcie wnuki, dzieciaki i ruszajcie na wschodnie części Polski, są przepiękne i warte każdej sekundy na nich spędzonej. Niepowtarzalna architektura i piękno wokół wspaniałego Zamościa ,zapadnie Wam głęboko w duszę , tak jak mnie.

Johanka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj