Górnośląsko Zagłębiowska Metropolia to nowa jednostka, która pojawiła się na samorządowej mapie Polski niedawno. Nie wszyscy wiedzą, że oprócz zadań związanych z komunikacją GZM, może również podejmować liczne inicjatywy zmierzające do podniesienia poziomu życia mieszkańców tego regionu kraju.
Spore nadzieje z Metropolią wiążą środowiska senioralne i nie są to nadzieje na wyrost – zdaniem Iwony Manterys ze Stowarzyszenia „Moje miasto” – Metropolia ma szanse uporządkować wiele aktywności dotychczas rozproszonych, a przez to nieskutecznych. Jako przykład takich działań można podać wprowadzenie karty seniora obejmującej wszystkie miasta GZM, okazjonalne spotkania organizacji senioralnych z ościennych gmin i miast, jak również spotkania teatralne, itp. Metropolia, gdyby zaangażowała się i była inicjatorem w poszerzeniu tych integracyjnych spotkań, stałaby się motorem szerszych działań mających na celu pobudzenie aktywności grup senioralnych, które nie potrafią rozwijać się samodzielnie. Jej zadaniem byłoby również nawiązywanie współpracy z grupami eksperckimi w skład których, wchodziliby aktywni seniorzy-działacze.
Tematyka senioralna jako pomysł na jedną z aktywności Metropolii to pomysł godny wsparcia. Jakie priorytety wskazują środowiska senioralne ?
W czasie niedawnego spotkania kierownictwa Metropolii ze środowiskiem senioralnym poruszono wiele zagadnień, choć wiele z nich miałam wrażenie były mało wymagających (np. sfinansowanie przez samorząd autokaru wycieczkowego ). Nie wiem czy to wynikało z tego, że seniorzy już zwątpili, że mogą czegoś więcej oczekiwać? A wydaje mi się, że obecni seniorzy mają szerokie zainteresowania i duże ambicje na własny rozwój. Trzeba wziąć pod uwagę fakt , że w obecnych latach dwudziestego pierwszego wieku senior 50+ czy 60+ to osoby w dużym procencie posługujący się komputerem, jeżdżące samochodem, to ludzie wykształceni. Jest jeden aspekt który jest bardzo słabo znany seniorom , to języki obce. Pokolenie 50+ wychowało się na języku rosyjskim. Jeżeli jest znany jeszcze jakiś język to głównie angielski i to słabo. Ciekawe jaka by była reakcja np. w Metropolii gdyby seniorzy chcieli darmowe kursy języka np. angielskiego?
Jakie są słabe strony polityki senioralnej w Polsce w porównaniu z innymi krajami?
W Polsce traktuje się seniora jako starego dziadka i babcię , którym wystarczy tylko trochę muzyki z tańcami, szachy i wycieczka do jakiegoś sanktuarium. W przeciwieństwie do nas, za granicą seniorzy traktowani są z godnością.
Nikogo nie dziwi, że starszy pan czy pani spełnia swoje marzenia i skacze ze spadochronem czy zapisuje się na uczelnię , aby studiować kierunek, o którym wcześniej marzył. Babcia idzie np. na kurs florystyki, karate, wspina się po górach, a nawet robi sobie tatuaż. U nas takie zachowania śmieszą, dlaczego?
Wprowadzenie na terenie GZM jednej karty seniora to jeden z ważniejszych postulatów seniorów. Jakie są oczekiwania seniorów odnośnie karty seniora w Metropolii? Jakie są oczekiwania przedsiębiorców?
To się odnosi również do tego co wcześniej powiedziałam, duże grono młodych przedsiębiorców patrzy tylko na zyski, a oferowane seniorom upusty uważają za straty. Trzeba jednak to zrozumieć i przekonywać, że otwarcie na każdego klienta jest też elementem reklamy. Seniorzy stoją na szczycie piramidy rodzin i pozytywna opinia „głowy” wielopokoleniowej rodziny wyrażona na dużej uroczystości rodzinnej może być bardzo skuteczną promocją. Nie zapominajmy też, że zmiany demograficzne już widać i wielu przedsiębiorców widzi, że średnia wieku ich klientów wzrasta. Przesiębiorcy, którzy nie zauważą zmieniających sie potrzeb swoich klientów przegrają w efekcie.
Czy Pani zdaniem Metropolia powinna powołać pełnomocnika ds. seniorów?
Jest poważna wątpliwość, że pełnomocnik będzie kolejną osobą o niewielkich lub żadnych kompetencjach decyzyjnych.
Dużo mówi się o wykorzystaniu przez seniorów bazy reakreacyjno-hotelowej Beskidów i Jury – szczególnie poza sezonem szczytowym. Jak Pani ocenia tą ideę?
Na pewno spotkało by się z aprobatą ze strony seniorów, tylko jaka byłaby realizacja tego pomysłu? Kto miałby to finansowywać i to w dużym procencie? Bo musimy wiedzieć, że wielu seniorów nie stać na takie wyjazdy i to jeszcze z możliwością korzystania np. zabiegów sanatoryjnych.
Co Pani zdaniem byłoby najważniejsze w działalności Metropolii na rzecz seniorów?
Promować, aktywizować i wspierać wszelkie działania na rzecz seniorów. To bardzo duża i niejednolita grupa społeczna. Obecnie działania koncentrują się na pomocy osobom chorym i niepełnosprawnym – co jest ogromnie ważne, ale skierowane jedynie do niewielkiego procenta osób starszych. Nie wykorzystuje się potencjału seniorów. To błąd. Trzeba pomagać w realizowaniu aktywizacji zawodowej, jak i aktywizacji rekreacyjnej, zdrowotnej. Musimy wszyscy pamiętać, że seniorów jest już duży procent w społeczeństwie i ta liczba z roku na rok będzie wzrastać.
Rozmawiał: Paweł Lejman
Iwona Manterys – kobieta 60+ . Od kilkudziesięciu już lat bardzo aktywna w środowisku społecznym, w wielu organizacji pozarządowych. Była ławnikiem sądowym i działaczką w organach gminnych. Od kilku lat działa w organizacji osób niepełnosprawnych, klubie seniorów i w Stowarzyszeniu „Moje miasto”. Od zeszłego roku jest emerytką, która kocha dwójkę swoich wnucząt i lubi często z nimi przebywać.