Przejeżdżałam tu w czasie podróży po Lubelszczyźnie. Cmentarz jest na górce, wokół pola uprawne, jest b. zaniedbany.
Poszłam tam pieszo, od razu pożałowałam, bo były tam wielkie pokrzywy i moje stopy doznały „masażu” lecznicznego .
Ale było warto.
Na wielu pomnikach widzimy napisy w cyrylicy, całe szczęście, że znam język rosyjski dość dobrze, to wiele z nich umiałam odczytać.
Podsumowanie
Zapraszam na Lubelszczyznę, jest tu wiele takich miejsc. Warto zobaczyć, za parę lat ich nie będzie.
Johanka