Jak donoszą dzisiejsze źródła prasowe , legendarny dziennikarz sportowy Pan Włodzimierz Szaranowicz odchodzi z telewizji.
Jak sam powiedział, czyni to ze względów zdrowotnych.
70 letni dziennikarz dał nam wiele wzruszeń, wspaniale komentował dziesiątki meczy, 19 olimpiad, dużo mistrzostw świata.
Później pełnił odpowiedzialną funkcję Dyrektora TVP Sport, gdzie świetnie sobie radził.
Jego elokwencja, fenomenalna pamięć , wyników, faktów sportowych czyniła jego komentowanie prawdziwą kopalnią wiedzy.
Nie wiem, jak państwo, ale ja sobie nie wyobrażam telewizji bez Pana Włodzimierza.
Pamiętam, jak w czasach „Małyszomanii” ze wzruszeniem oglądałam zwycięstwa Orła z Wisły, a pan Szaranowicz wspaniale i z emocjami, których się nie wstydził, towarzyszył mi w sportowej transmisji.
Nachodzi mnie dziś refleksja ( pomijam aspekt polityczny) – że od kiedy już nie ma w naszej telewizji takich osobowości jak , między innymi :Krystyna Loska, Jan Suzin, Edyta Wojtczak, śp.Bohdan Tomaszewski, śp.Tomasz Hopfer, Bożena Walter, Grażyna Torbicka, nie wróci dawny poziom, jest on dzisiaj nieosiągalny.
Choć z przyczyn obiektywnych rozumiem decyzję pana Włodzimierza, żegnam się z wielką osobowością, wręcz ikoną dziennikarstwa.
Dziękuję Panu za wszystkie piękne emocje sportowe.
Johanka
fot. Johanka ( fot. pomieszczenia -kamienica czynszowa w Opolu)